Archiwum kwiecień 2004


kwi 21 2004 wywiadówka...
Komentarze: 0

- No, może mają państwo jakieś pytania?

- ........................cisza....................................

-A może jednak?

-.........................cisza.....................................

-No, cóż, to chyba wszystko.

 

I co to było? Wywiadówka!!!

Nie, nie u mnie, zostałam tylko wydelegowana do siostry, do gimnazjum.

A mówią, że tylko dzieci i ryby głosu nie mają...

;-)

inch : :
kwi 17 2004 ...
Komentarze: 0

"... I have died

 and will die.

 It's all right,

 i don't mind. ... "

Tool, "H.", album "Aenima"

 

inch : :
kwi 13 2004 Historie Rzeczy Małych: Kubeczek...
Komentarze: 0

Historie Rzeczy Małych:

                                                 Kubeczek z chińskim napisem.

Ot, niby nic. Czerń kamionki kontra biel znaków. Odwieczna waśń sensu z tekstem. Co oznacza ta garstka liter/znaków?

To zdanie jest zamazane, jakby ktoś...ręka spada na ziemię, nad błotną kałużą martwa dłoń, Alicja... Ostatnie słowa?

Nie, przerwana piosenka.Wyznanie...

Czego? Głos milknie. Brak danych. Ciemne tło monitora.

 

Krew. Bieg  po organiźmie, przekaźniki, drogi, miliony dróg. Cel?

Dane, coraz więcej danych.

Szybkość równa się brakowi tempa.

       Zło - brak dobra.

                 Woda.

       Świadomość - zagubiona autostrada.

                 Pisk.

      Kreska, druga, trzecia...zapis, słowa, teorie...

                 Tekst.

 "Cicho, cichosza, tam zabawa trwa"*

 

Jeremy... klasa... cienie... tekst.

Cienie... Jimi... dym... tekst.

Czucie... cienie... Maynard...trasa.

Brąz... czerń... zieleń... Ja.

                 9 cali ... tekst.

                      Trent.

 

Chiński napis na kubeczku ... tekst.

                  I co w nim się kryje?     

 

 

* fragment pochodzi z utworu "Medeis", z płyty "Medeis" grupy Hunter, z 2003 r.

inch : :
kwi 13 2004 Głupoty poświąteczne...efekt makowca babuni......
Komentarze: 0

Uffa, święta z łaciną zakończone. Per aspera ad astra, przyjaciele!

[dla niewtajemniczonych: "Przez trudy do gwiazd"]

Dziś nie będzie Cypriana ani Rzeczy Małych. Kolejne święta, kolejny kubeczek, tym razem czarny i jeszcze żyje, mam nadzieję,że tak będzie jeszcze długo...  Talerzyk też mógłby troszkę pożyć... Zatem nie uprzedzajmy faktów.

Powiedzcie czy czasem zostajecie postawieni w sytuacji, jakby od drugiej strony? Tzn. jesteście w pewnej sytuacji dwukrotnie, za każdym razem stojąc po innej stronie barykady? No, właśnie...barykady!!! Ech... Wiecie...to czasem nawet dość zabawne, z perspektywy patrząc.

Napiszcie ... Pochwalcie się...

No, tak, a wcale nie miało byc zabawnie, ale cóż jeśli nie zabawne spojrzenie? No, co nam wtedy zostanie?

 

 

inch : :
kwi 09 2004 porno...
Komentarze: 1

Łup!!!

Drzwi otworzyły się z wielkim hukiem, a z oparów dynamitowego dymu wyłonił się...obdarzony przez naturę bujnym zarostem Jose Armando (był to tylko jego pseudonim sceniczny, hehe...). W prawicy ściskał zaś bicz, cała jego postać emanowała mocą i stanowczością.

- Koleżanki!!!!!!! - zakrzyknął, nie kryjąc lubieżnego spojrzenia....

                               * * *

 Tu znajdować się miał scenariusz pieprznego pornola, o który apelował do Redakcji kolega Szymon.

Przykro mi jednak, nie mogę w chwili obecnej spełnić obietnicy, brak weny ;-P

W zamian za to odsyłam do albumów Andrzeja Mleczki i serii "Porno dla ubogich" ...

 

Buona Pasqua!!!

inch : :